86 lat temu, 17 września 1939 r., Armia Czerwona przekroczyła granice Polski. Pomimo skoncentrowania większości sił do walki z Wehrmachtem i rozkazu Naczelnego Wodza, by z agresorem nie walczyć, Wojsko Polskie stawiło zacięty opór.
Napaść na Polskę była konsekwencją układu podpisanego w Moskwie 23 sierpnia 1939 r. przez ministrów spraw zagranicznych Niemiec i ZSRR, który do historii przeszedł jako pakt Ribbentrop-Mołotow.
W wyniku dokonanego rozbioru Polski ZSRR zagarnął obszar o powierzchni ponad 190 tys. km kw. z ludnością liczącą ok. 13 mln. Okrojona Wileńszczyzna została przez władze sowieckie w październiku 1939 r. uroczyście przekazana Litwie. Nie na długo jednak, bowiem już w czerwcu 1940 r. Litwa razem z Łotwą i Estonią weszła w skład ZSRR.
Liczba ofiar wśród obywateli polskich, którzy w latach 1939-1941 znaleźli się pod sowiecką okupacją, do dziś nie jest w pełni znana.
Prof. Andrzej Paczkowski, odnosząc się do tej kwestii w książce "Czarna księga komunizmu. Zbrodnie, terror, prześladowania", pisał: "Uważa się, że w ciągu niespełna dwóch lat władzy sowieckiej na ziemiach zabranych Polsce represjonowano w różnych formach - od rozstrzelania, poprzez więzienia, obozy i zsyłki, po pracę przymusową - ponad 1 milion osób (.). Nie mniej niż 30 tysięcy osób zostało rozstrzelanych, a śmiertelność wśród łagierników i deportowanych szacuje się na 8-10 proc., czyli zmarło zapewne 90-100 tysięcy osób".
mly/PAP
https://wpolityce.pl/historia/740738-85-rocznica-sowieckiego-ciosu-w-plecy
|
17 września spotkaliśmy się na Skwerze Solidarności, aby zachować pamięć o bandyckiej napaści
w 1939 roku Rosji i Niemiec na Polskę oraz historii ludzi zesłanych na Syberię.
Uroczystość rozpoczęła się odśpiewaniem hymnu hymnu państwowego, rys historyczny wygłosiła pani Katarzyna Golec z Muzeum Miejskiego Dzierżoniowa, programem artystycznym w wykonaniu uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 oraz Przedszkola Publicznego nr 7.
Po przemówieniu okolicznościowym nastąpiło złożenie wiązanek kwiatów i zniczy przed tablicą upamiętniającą wybuch II Wojny Światowej.
Występ dzieci dostarczył wszystkim zgromadzonym dużo radości i wzruszeń, należą się im serdeczne podziękowania i wyrazy uznania. Dziękujemy i gratulujemy również paniom które przygotowały występ.
Odegranie hymnu Sybiraków. zakończyło uroczystość.
– Przed naszymi oczami rozciąga się ogrom cierpienia i tułaczki i kaźni wielu
naszych rodaków. Stajemy wobec wielu pokoleń dotkniętych do dzisiaj skutkami tej
wojny. W tym czasie dziejów, naznaczonych niepokojem, lękiem o jutro i strachem
przed powtórką tamtych wydarzeń stajemy przed Bogiem wraz z Najświętszą Panną
Wniebowziętą, by pamiętając o przeszłości, prosić o spokojną przyszłość, o
modlitwę za naszą ojczyznę, za Sybiraków, za tych wszystkich, którzy poginęli na
Golgocie Wschodu – mówił ks. Mariusz Słonina.
- Cieszy mnie udział dzieci i
młodzieży - mówi Kazimierz, syn żołnierza niezłomnego - w PRLu w szkole
podstawowej i średniej uczono, że sowieci wkroczyli do Polski, aby uchronić
ludność ukraińską i białoruską przed chaosem, który miał wywołać upadek państwa
polskiego. A w rzeczywistości była to realizacja paktu Ribbentrop-Mołotow (znany
też jako pakt Hitler-Stalin) umowy o nieagresji z 23 sierpnia 1939 r. między III
Rzeszą a ZSRR, której tajny protokół dodatkowy przewidywał podział Europy
Środkowo-Wschodniej na strefy wpływów, w tym rozbiór Polski i innych suwerennych
państw. Nie możemy zapomnieć o rosyjskiej agresji na Polskę 1939, kiedy to
Rosjanie mordowali i okradali Polaków, gwałcili Polki. Nie możemy zapomnieć, bo
Rosja i Niemcy chcą nas ponownie zniewolić.
Teraz dzięki zaangażowanym patriotycznie nauczycielom od małego poznają
historię, będą wiedzieć i pamiętać o przyczynach wybuchu wojny. O tym kim byli
agresorzy, jakie spowodowali w nienawiści do Polaków mordy, zsyłki i
straty materialne.
- Z lat pięćdziesiątych pamiętam wszechobecny strach i zakaz wspominania o synu
mojej prabaci Ewy, Władysławie, który zginął w 1939 roku pod Tarnopolem wojnie z
rosyjskim agresorem i o jego bracie Jakubie któremu udało się uciec z sowieckiej
niewoli. O stryju Michale którego w 1943 roku Ukraińcy z UPA zamordowali w
Komarnie, o wielu szykanach i prześladowaniach ze strony tzw. „władzy ludowej”.
Dzisiaj w wolnej Polsce można już swobodnie mówić o tamtych historycznych
wydarzeniach. Przywracana jest pamięć o tych, którzy walczyli w powstaniu
antykomunistycznym po roku 1945. Oddaje się im, pomordowanym przez Niemców,
Rosjan i komunistów, należną cześć i chwałę - dodał.
Przedstawiam jeden z piękniejszych
utworów napisanych w bydlęcym wagonie upamiętniających pierwszą masową wywózkę
Polaków na Syberię i do Kazachstanu. Autorem wiersza jest Feliks Konarski,
zesłaniec Sybiru, bohater z Monte Cassino i autor słów do pieśni „Czerwone maki
na Monte Cassino”.
Ballada zesłańców Feliks Konarski
10 luty będziem pamiętali
przyszli Sowieci, gdy my jeszcze spali
i nasze dzieci na sanie wsadzili
i na główne stacje nas powywozili [...]
Organizatorami uroczystości był Urząd i Rada Miasta oraz Związek Sybiraków Koło w Dzierżoniowie.
|