Po ponad kilkudziesięciu latach używania nagłaśniania i uderzania w dzwony, co stało się lokalną tradycją, dopiero teraz - w czasach szalejącego antyklerykalizmu - komuś zaczął przeszkadzać hałas. – Wśród mieszkańców parafii znajdują się osoby którym przeszkadza żarliwa, płynąca z głębi serca modlitwa w obronie życia, przeszkadza bicie dzwonów i dźwięk kurantów, przeszkadzają wierzący przyznający się publicznie do Jezusa Chrystusa i Kościoła. Nie jesteśmy od tego, aby spełniać ich oczekiwania, lecz budzić sumienia i zapewnić przestrzeganie konstytucji RP (Art. 53. - Wolność sumienia i wyznania) – mówi Piotr Majchrzak, jeden z inicjatorów protestu.

Ale dzień! Dziś upłynął setny dzień naszego protestu. Ale po kolei: - Rano zadzwonił do mnie Antoni Ludwa z informacją, że na nasze 100-ne spotkanie pod Krzyżem Milenijnym przyjedzie TV Republika. Problem w tym, że będzie ona około 15:30. Trzeba było powiadomić jak najwięcej osób, bo to nietypowa godzina na nasze spotkania. Dodatkową trudność stanowiło, że o 19:00 wielu uczestników protestu wybierało się na film „Reagan”, który kończyć się ma po 21:00. Zatem pod Krzyżem będą o 21-ej tylko ci, co nie pójdą na film. Ale wszystko ułożyło się jak z płatka; o 15:30 było ponad 60 osób, w kinie było (jak na obecne czasy) tyle osób, że ponad połowa widowni była zajęta, a i wieczorem pod Krzyżem była spora grupa, która godnie odspiewała Apel Jasnogórski w zastępstwie kościelnych kurantów - z satysfakcją mówi Ireneusz Wagnerowski, inicjator protestu.

Trudno nie odnieść wrażenia, że cała sprawa ma podłoże ideologiczne i antyreligijne. Parafianie zapraszają na codzienny Apel Jasnogórski o 21.00 przed Krzyż Milenijny. Spotkania są rówież formą wyrażenia sprzeciwu wobec zakazowi używania nagłośnienia. Bądźmy razem.

Relację z protestu 23 października wemitowała w programie ogólnopolskim Telewizja Republika. Wywiady z uczestnikami protestu przeprowadził redaktor Janusz Życzkowski. Uczestnicy i organizatorzy zgromadzenia z radością przyjęli ekipę Telewizji Republika w Dzierżoniowie. Liczymy na dalszą współpracę i na to, że ogólnopolskie nagłośnienie protestu doprowadzi do szybkiego, ku zadowoleniu parafian i mieszkańców miasta, rozwiązania sporu.
Szczęść Boże.