Jak wielu gruzińskich oficerów musiał opuścić ojczyznę zajętą przez bolszewików. Nie przypuszczał wtedy, że we wrześniu 1939 będzie dowódcą północnego odcinka obrony Warszawy, dzieląc wspólnie z Polakami wojenne losy. Razem z nim kraj opuścił gruziński rząd, który w Konstyntanopolu rozpoczął zabiegi o przyjęcie części z ponad 700 gruzińskich oficerów.
Józef Piłsudski odpowiedział na ten apel. Do Polski przybyło 108 oficerów armii gruzińskiej, otrzymali kontrakty wojskowe. Dwóch z nich po wojnie zamieszkało na Dolnym Śląsku.
Płk Walerian Tewzadze i mjr Artemi Aroniszydze - obaj walczyli we wrześniu 1939 roku, a następnie w konspiracji w szeregach Armii Krajowej.
Po wojnie Walerian zamieszkał w Dzierżoniowie gdzie zmarł w 1985 roku. Artemi zamieszkał we Wrocławiu, wycieńczony pobytem w więzieniu NKWD do którego trafił w 1945 roku zmarł w 1950 roku spoczął na Cmentarzu Grabiszyńskim.
W 2007 roku śp. Prezydent Lecha Kaczyński na terenie Muzeum Powstania Warszawskiego odsłonił pomnik poświęcony gruzińskim oficerom służącym w wojsku polskim. Jest to jedyny pomnik poświęcony pamięci żołnierzy gruzińskich poza granicami Gruzji.
(Źródło Damian Mrozek)
29 września 2019 roku w drodze z Ząbkowic Śl. do Świdnicy
premier Mateusz Morawiecki zatrzymał się w Dzierżoniowie, gdzie na grobie
Waleriana Tewzadze złożył wiązankę kwiatów. Wicewojewoda dolnośląski
Jarosław Kresa przedstawił historię życia, szlaku bojowego oraz czasów powojennych bohatera książki. Przypomniał, że Tewzadze był uczestnikiem walk o niepodległość Gruzji. W latach 1918-1921 współtworzył armię tego kraju. W latach 20. XX wieku (po zajęciu Gruzji przez bolszewików) trafił do Polski, gdzie służył jako oficer kontraktowy w Wojsku Polskim. Podjął także studia i pracę naukową . W 1933 opublikował między innymi pracę „Kaukaz. Szkic Geograficzno-Opisowy”. We wrześniu 1939 roku dowodził obroną północnego odcinka linii obrony Warszawy, był czynnym żołnierzem Armii Krajowej. Wtedy też zmienił nazwisko na Walery Krzyżanowski. Po II wojnie światowej zamieszkał w Dzierżoniowie, gdzie piastował między innymi funkcję prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej. Na jego grobie, znajdującym się na dzierżoniowskim cmentarzu parafialnym, wykuty jest napis: „Jako Gruzin chciałbym być pochowany w Gruzji, ale jestem szczęśliwy, że będę pochowany w ziemi szlachetnego i dzielnego Narodu Polskiego”. Wicewojewoda wręczył premierowi książkę "Gruzja nieznana. Wspólne losy Gruzinów i Polaków" autorstwa
Dawida Kolbaia, Piotra Hlebowicza, Piotra
Warisha i innych... Jest to wyjątkowa publikacja, która w atrakcyjnej albumowej formule przybliża blisko 100. ostatnich lat wspólnych losów, historii i lojalnej przyjaźni Gruzinów i Polaków.
Po wspólnej modlitwie w intencji śp. Waleriana Tewzadze, premier spotkał się z mieszkańcami miasta, była to świetna okazja do rozmów i zrobienia wspólnego zdjęcia, również z najmłodszymi mieszkańcami
Dzierżoniowa. |