|
TU RODZIŁA SIĘ SOLIDARNOŚĆ | |
|
|
Dzierżoniowski Sierpień 1980.
Stan Wojenny 13.12.1981. |
|
W sierpniu 1980 r. na skraju komunistycznego imperium sowieckiego narodził się wielki, pokojowy ruch, do którego przystąpił niemal co trzeci Polak! „Solidarność” to 10 milionów formalnych członków – był to największy związek zawodowy na świecie. | |
Nie można dziś po 40 latach zdecydowanie wskazać kto pierwszy w naszym mieście przeniósł do swojego zakładu pracy „zarazek wolności” z Wybrzeża. Najprawdopodobniej byli to kierowcy PKS, którzy z Wrocławia przywozili informacje, ulotki i nielegalne pisma. Poza tym kończyły się wakacje , wiele rodzin wracało znad Bałtyku, gdzie akcje strajkowe trwały od 14 sierpnia 1980 roku. 27 sierpnia kilku młodych pracowników PKS w Dzierżoniowie zablokowało autokarami wjazd na teren dworca autobusowego i przygotowało pismo do dyrektora zakładu o utworzeniu wolnego związku zawodowego. Byli to – zapomniani dziś zupełnie – Błażej Michałowski, Mirosław Koch, Ryszard Wręczycki i Grzegorz Dylikowski. Biało-czerwone opaski dla straży strajkowej uszyła matka M. Kocha. Szybko dołączyli doświadczeni pracownicy PKS – m. in. Antoni Kaczmarek, Jerzy Michałkiewicz, Bogumił Pawlus, Jerzy Golis. 30 sierpnia w zajezdni PKS przy ul . Kilińskiego odbyła się msza św. dla strajkującej załogi zakładu. 28 sierpnia zastrajkowała załoga WPK przy ul. Bielawskiej, tu protestem kierowali Kazimierz Jurski oraz Zygmunt Jaszczykowski. Tego samego dnia do strajku przystępować zaczęły oddziały DZPB „Silesiana”. Najpierw stanął oddział IV przy ul. Batalionów Chłopskich, gdzie załoga wybrała szefem Wojciecha Cabaja, redaktora lokalnego periodyku „Krosna”. Wśród robotników IV-ki pracownicy wybrali swoich delegatów – Jacka Błaszczaka, Leszka Kajdasa, Krystynę Jeżak. Kilka godzin potem prace zatrzymał oddział II „Silesiany” przy ul. Złotej, gdzie załoga wybrała szefem strajku Zbigniewa Cieślika. Od 29. sierpnia cała „Silesiana” strajkowała w skład Komitetu Strajkowego weszli – Wojciech Cabaj, Zbigniew Cieślik, Leszek Kajdas, Aleksander Głowacki, Regina Lasota, Krystyna Jeżak, Władysław Posełek, Jacek Błaszczak, Eugeniusz Łanocha i kilka innych osób. 28 sierpnia zastrajkowała załoga DFK, która po wiecu o godzinie 6-tej rano wybrała Komitet Strajkowy, w skład którego weszli – Jan Tomczuk, Kazimierz Pajor, Józef Pawlak, Piotr Wasyluk. 29 sierpnia wstrzymał prace największy dzierżoniowski zakład ZR „Diora”. W Komitecie Strajkowym od pierwszych chwil znaleźli się – Teofil Frankowski, Marian Sznurowski, Mirosław Góral, Andrzej Parulski, Wojciech Peniński, Andrzej Bartoszyński, Jakub Kulaszyński, Krystyna Rudnicka, Bogdan Nowak, Mirosław Wróblewski i Waldemar Jakubiec. Takie były początki „pokojowej rewolucji Solidarności”... Janusz Maniecki Na początku września, po wakacyjnej przerwie, również nauczyciele przystąpili do organizowania się. Na pierwszych posiedzeniach Rad Pedagogicznych pojawiać zaczęły się głosy o konieczności wsparcia robotniczego zrywu. Pierwsza Komisja Założycielska „S” powstała w Zespole Szkół Radiotechnicznych w końcu września, inicjatorami jej powstania byli: Mateusz Cegiełka, Kazimierz Janeczko, Ryszard Szydłowski, Grażyna Sanocka, Mirosław Jezuita i Stanisław Dzieżak. Na przełomie września i października 1980 r. podobne komisje powstały prawie we wszystkich placówkach oświatowych. W I LO do grupy najaktywniejszych należeli: Janina Siodlaczek, Franciszek Zarówny, Jadwiga Praszczyk, Krystyna Kozłowska, Teresa Zapotoczna. W II LO organizacją nowego związku zajął się Wojciech Jaruzelski, którego wsparli Wanda Jaroch, Antoni Kobelak, Teresa Koźbiał i Brygida Martychowiec. W szkołach podstawowych do najaktywniejszych należeli Maria Gadzinowska, Irena Bukalska, Romana Jaruzelska, Maria Siennicka i wiele innych osób. 20 października 1980 roku nauczyciele powołali w ZSR w Dzierżoniowie Międzyszkolny Komitet Założycielski NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty i Wychowania Ziemi Dzierżoniowskiej. Przewodniczącym MKZ został Mateusz Cegiełka z ZSR, a jego zastępcą Wojciech Jaruzelski z II LO. W skład prezydium weszli jeszcze Wanda Jaroch z II LO, Krystyna Kozłowska z I LO, Urszula Moczulska z Liceum Medycznego, Maria Gadzinowska ze Zbiorczej Szkoły Gminnej i Ryszard Szydłowski z ZSR w Dzierżoniowie. Pokojową rewolucję Solidarności brutalnie przerwał stan wojenny wprowadzony 13 grudnia 1981 roku. Rozpoczął się kilkuletni okres działalności związkowców w podziemiu. W tych ponurych czasach przygarnął nas kościół, tam powstały Duszpasterstwa Ludzi Pracy i Kluby Inteligencji Katolickiej. Wielki wpływ na powstanie Solidarności i jej chrześcijański charakter miał Kościół i jego kapłani. Wśród nich Karol Wojtyła, Stefan Wyszyński i Jerzy Popiełuszko. Ostatnie miesiące 1987 r. pokazały wyraźnie zmęczenie i niemożność kontynuowania dotychczasowej linii postępowania. Dotyczyło to zarówno władz PRL jak i podziemnej „Solidarności”. Po zakończeniu stanu wojennego doczekaliśmy się odrodzenia struktur związkowych, nastąpiło to jednak dopiero w 2 marca 1989 roku. Pierwsze rozmowy o tworzeniu legalnych komisji zakładowych związku zaczęły się jeszcze na przełomie 1988/89 roku. W większości zakładów pod wpływem wydarzeń w kraju spontanicznie powstawały grupy do organizacji struktur „S”. Być może pierwszą strukturą ponadzakładową w powiecie była Międzyszkolna Komisja Organizacyjna NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty i Wychowania utworzona w dniu 2 marca 1989 r. w sali parafialnej bielawskiego kościoła. W zebraniu uczestniczyło ok. 20 nauczycieli, którzy wyłonili spośród siebie skład Komisji. Weszli do niej: Wojciech Jaruzelski - z II LO w Dzierżoniowie, Jadwiga Wąsik - ze SP nr z Bielawy, Jan Baciak - ze SP nr 10 z Bielawy, Jan Rudnicki - ze SP nr 7 z Bielawy, Kazimierz Janeczko - z ZSR w Dzierżoniowie, Janusz Maniecki - ze SP nr 4 w Dzierżoniowie. MKO miała działać jako organ tymczasowy do chwili, kiedy zjazd pracowników oświaty wybierze statutowe władze związku. W pamięci pozostał nastrój wyjątkowości chwili, ale i emocje z nią związane. Wiedzieliśmy, że fakt powstania Komisji znany będzie dyrektorom szkół i nadzorowi pedagogicznemu niemal od razu. Liczyliśmy się z ewentualnymi represjami. Dzisiaj wiemy, że nasze obawy były uzasadnione bowiem, jak okazało się, podziemne struktury „S” nasycone były agentami i TW SB. Tak też było w Dzierżoniowie. Zagrożenie dla nas stanowiły meldunki TW „Kaligula” - „Pierwsze egzemplarze reaktywowanego „Z rąk do rąk” trafiły do WUSW w Wałbrzychu 23 marca 1989 r. wraz z informacją, że za druk, wykonany najprawdopodobniej na terenie „Diory”, odpowiadają A. Bartoszyński i J. Kulaszyński, a matryce wykonała F. Czaja. - Tego samego dnia „Kaligula” przekazał również informację, że M. Cegiełka kontaktował się z rzecznikiem prasowym RKW we Wrocławiu Barbarą Labudą. Podał, że powstał w ZSR w Dzierżoniowie trzyosobowy Komitet Organizacyjny „S”, reprezentujący 20 osób z tej szkoły. Niezależnie utworzona została sześcioosobowa Międzyszkolna Komisja Organizacyjna „S” Oświaty, reprezentująca nauczycieli i pracowników obsługi z powiatu w składzie: Wojciech Jaruzelski, Kazimierz Janeczko, Jan Rudnicki, Jan Baciak, Jadwiga Wąsik i Janusz Maniecki. Wobec pierwszej struktury grupa III SB wszczęła odrębną SOR „Frakcja”, a wobec drugiej SOR „Memoriał””. I na koniec tego niepełnego wspomnienia roku 1980 i stanu wojennego osobista refleksja. Smuci i niepokoi mnie tzw. syndrom "Wałęsy", który twierdzi, że w pojedynkę pokonał w Polsce komunizm, z tym syndromem spotykamy się również w naszym mieście. Martwi mnie obecny podział społeczeństwa oraz pomijanie i przeinaczanie w przestrzeni publicznej kraju, województwa, powiatu i miasta faktów i wiedzy o ludziach którzy nie bacząc na na to, że narażają swoje rodziny, swoje bezpieczeństwo i życie, działali dla dobra wspólnego. Dla których słowa św. Jana Pawła II „Jeden drugiego brzemiona noście - to zwięzłe zdanie Apostoła jest inspiracją dla międzyludzkiej i społecznej solidarności. Solidarność - to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni - przeciw drugim. I nigdy „brzemię” dźwigane przez człowieka samotnie. Bez pomocy drugich. Nie może być walka silniejsza nad solidarność. Nie może być program walki ponad programem solidarności”, wyznaczają drogę po której kroczą nie zważając na szykany, szyderstwa, pogardę i nienawiść towarzyszącą im w pracy dla innych. Opracował Kazimierz M. Janeczko W opracowaniu wykorzystano, za zgodą autora, publikacje: „Solidarność Ziemi Dzierżoniowskiej 1980-1989 - przyczynek do dziejów” autorstwa Janusza Manieckiego i Janusza Woźniaka oraz Sprawa Operacyjnego Rozpracowania „Prolog” Duszpasterstwo Ludzi Pracy na ziemi dzierżoniowskiej w materiałach operacyjnych Służby Bezpieczeństwa w latach 1987–1989 autorstwa Ewy Chabros i Janusza Manieckiego. |
|
„Projekt realizowany w ramach obchodów stulecia odzyskania niepodległości”. |