|
Obrazy przenoszą mnie w inną rzeczywistość - Dariusz Rykaczewski |
(...) Olej to jest moja ulubiona technika, pomaga mi bawić się cieniami, dopracowywać szczegóły... |
Dariusz Rykaczewski maluje najczęściej kwiaty i pejzaże, także zimowe. Czasem kopiuje obrazy mistrzów, choć stara się to robić „po swojemu”, z własną interpretacją. Teraz pracuje właśnie nad „Babim latem” Józefa Chełmońskiego. Ale bardzo ceni także Kossaka, którym się inspiruje, bo lubi malować zwierzęta, zwłaszcza konie.
– Najtrudniej idzie mi z twarzami – przyznaje. Choć i portretów w jego dorobku nie brakuje. Żałuje, że zaprzepaścił szanse wykształcenia w kierunku plastycznym. – Uczę się metodą prób i błędów, aż osiągnę upragniony efekt – mówi 53-letni malarz amator. – Malowanie to relaks, obrazy pozwalają mi się przenieść w inną rzeczywistość, w miejsce, które maluję. Dlatego lubię malować w samotności, nie cierpię, gdy mi ktoś przeszkadza, przerywa. Swoje obrazy trzyma w domu, rozdaje rodzinie i znajomym. Publicznie zdecydował się pokazać je światu po raz pierwszy. Ale po to właśnie powstało Okno Artystyczne – by promować nasze lokalne talenty, pokazać, że wśród mieszkańców Dzierżoniowa są ludzie zdolni, nietuzinkowi, z pasjami. Źródło: UM Dzierżoniów Referat Komunikacji Społecznej i Promocji. |