CIOCIA MARTA
Ciocia Marta umarła zupełnie
niespodziewanie na zawał serca
w maju 1984 roku w Polsce
Ciocia Marta nigdy nie pisała wierszy
jedynie co tworzyła to proza życia
gotowanie, sprzątanie etc.
dbanie o jedynaka, Tomasza
Ciocia Marta nigdy nie miała
pretensji do bliźnich
a jak cierpiała to tylko za siebie
lub syna
momentami
gdy chwytała za pióro były święta
lub urodziny albo imieniny
wtedy koślawymi literami adresowała koperty
na kolorowych kartkach pisała:
wszystkiego najlepszego z okazji świąt
lub urodzin
lub imienin
z Kunowa
San Francisco 1985