Tęsknota Jezusa
Wkoło pięknie spokój i cisza
Świergot ptaków umila czas
Skoczne harce rudych wiewiórek
Gdzieś w pobliżu szumiący las
A ja czekam ,czekam wytrwale
Czy ktoś dzisiaj odwiedzi mnie?
Oprze na mnie się jak na skale
By mu w życiu nie było źle
Wypatruję z wielką tęsknotą
Na maleńki od ciebie znak
Abyś przyszedł do mnie z ochotą
Poznał prawdy , miłości smak.
Moje oczy łzami zasnute
Droga do mnie wciąż pusta jest
Czy twe serce w oręż zakute?
Nie odwiedzisz już nigdy mnie
Wiem niedługo zmienię mieszkanie
Przyjdę bliżej do waszych chat
Może wtedy moje kochanie
Znajdziesz dla mnie w swym życiu czas