Bunt przyrody
Jezu Twa miłość była tak wielka
Że się i nawet śmierć jej przelękła
Ona wiedziała, żeś Pan nad Pany
Że ją pokonasz, boś z nieba dany
Gdy otulała Ciebie ciemnością
Gdy zabierała Ciebie z miłością
Odeszło wtedy Twoje cierpienie
Męki ,katusze, ból i zmęczenie
Ale świat cały płakał za Tobą
Deszcz łzami swymi zmył krzywdy błoto
Ziemia zaś drżała z bólu wielkiego
Że utraciła Pana swojego
Niebo swój bunt też ukazało
Ciemność i grzmoty ludziom zesłało
Światła błyskawic wokół jaśniały
Krzyż i Golgotę wciąż oświetlały
Cała przyroda i ziemia cała
Żal swój i smutek ukazywała
Za Tobą Jezu Panie Jedyny
Gdyś Ty umierał za nasze winy