| LUDZIE Z PASJĄ - Wymowność kontrastów - nowe oblicze Jerzego Kukulskiego |
| (...) Tylko praca daje zadowalające wyniki - takie motto przyświeca Jerzemu Kukulskiemu, który z pasją i wytrwałością zgłębia tajniki malarstwa temat po temacie, od pejzaży przez naturę, kwiaty, do architektury. Kiedyś operował bardziej kolorem niż szczegółem, teraz kładzie nacisk na technikę. W projekcie Ludzie z Pasją prezentujemy jego prace przedstawiające malarstwo figuratywne, Dzierżoniów i pejzaże. |
 "Ludzie z pasją żyją dłużej" to motto
serwisu. Pasja i zadowolenie idą ze sobą w parze. Dobrze jest zaszczepić w sobie tę wielką pasję, która człowieka wciąga i sprawia, że z radością oczekuje się na przyjaciół, kolejne plenery, wystawy, obrazy, szkice czy literackie natchnienie. Każdy odliczany kolejny miesiąc, tydzień, dzień - przybliża nas do tych wspaniałych chwil.Dzierżoniowski artysta jest przykładem tego, że na realizację pasji nigdy nie jest za późno. Z zawodu zajmował się elektromechaniką, ale zawsze tkwiła w nim dusza artysty. Malować zaczął na emeryturze, należy do Koła Plastyków Amatorów działającego przy DOK-u. Od dwóch lat pracuje tam nad kolejnym warsztatowym wyzwaniem – architekturą. - Chcąc doskonalić warsztat nie można odchodzić w abstrakcję, trzeba kontynuować stare zasady mistrzów renesansu, akademizmu – mówi. – Kiedyś operowałem bardziej kolorem niż szczegółem, teraz odstąpiłem trochę od tego. Nie zrezygnowałem z koloru, ale technika bardziej mniej wciąga – tłumaczy - urzeka mnie i fascynuje piękno postaci ludzkiej, kobiecej. Tym razem nie są to portrety, pejzaże, kwiaty czy architektura, lecz malarstwo figuratywne w formie minimalistycznej. Takie podejście przynosi efekty, które możemy obserwować m.in. w zamieszczonych w serwisie obrazach. - Co jakiś czas próbuję uzupełnić swoją wiedzę i umiejętności nt. malarstwa. Po przejściu okresu prac nad malarstwem figuratywnym i pejzażem postanowiłem uzupełnić swoją wiedzę na temat architektury i kompozycji obrazów – mówi autor prac. Zagłębił się więc w arkana perspektywy i spróbował swoich sił w miejskich motywach. Artysta prezentuje i sprzedaje swe prace także na miejskich imprezach plenerowych, a od maja do września we wrocławskiej galerii w Bastionie Ceglarskim. – Cieszę się, że moje obrazy idą w świat, że nie chowam ich do szuflady. Wtedy z ochotą maluje się dalej. No i są fundusze na akcesoria malarskie, bo to dość kosztowne hobby – wyjaśnia. Prezentowane w serwisie dzieła zostały namalowane temperą i gwaszem, ale to nie znaczy, że Jerzy Kukulski zrezygnował z dzieł olejnych. - W okresie zimowym, gdy pracuje się w pomieszczeniach zamkniętych, praca z olejem staje się uciążliwa. Prace muszą szybko schnąć, a olej jest wymagający, jeśli chodzi o czas. Gwasz i tempera są bardzo wygodne i bezzapachowe – tłumaczy. Czy jest zadowolony z efektów pracy z nimi? - Nie jest łatwiej niż na początku, powiedziałbym, że jest ciężej, bo znając rzemiosło artystyczne człowiek ma świadomość, że prace muszą być wykonane perfekcyjnie, by mogły się podobać. Praca, praca i jeszcze raz praca daje zadowalające wyniki – podsumowuje. – Co jeszcze w jego wykonaniu zobaczymy? Na pewno pejzaże i zwierzęta, a także malarstwo figuratywne. - Do jakiej perfekcji dojdę, zobaczymy – mówi dzierżoniowianin. Już nie możemy się doczekać... – czytamy w https://dzierzoniow.pl/aktualnosci/czlowiek-moze-nauczyc-sie-tego-czego-chce Opracowanie Kazimierz M. Janeczko PO AK |
