Józef Piłsudski

Legiony to żołnierska nuta,
Legiony to straceńców los.
Legiony to rycerska buta,
Legiony to ofiarny stos.

Ta krótka pieśń, bo trzy zwrotkowa
Otwiera drzwi do serc Polaków
Jest jak wciągane powietrze do płuc
Życiodajny tlen transportowany żyłami
Po całym polskim żywym organizmie.

Piłsudski to piękno tego co może być polskie
oparte na dwudźwięku a jednak nieuchwytne
dla tych co nie znają magii ziemi ojczystej
on jest potęgą tego co zawieją w sobie słowa
Polska, łąka, niebo, morze, wolność, przyszłość.

Piłsudski to optymistyczny krajobraz Polski
Pełen nadziei, delikatny w tonacji niebiesko
Zielonej w którym tętni suwerenność życia
Młodego państwa - dębu zapuszczającego
Korzenie w świadomość wolnego pokolenia.

Jest on orłem budującym kamienne gniazdo
Słuchać w nim szelest liści, szum fal, są w nim
Twarze nabrzmiałe od ważnym spraw państwa
Spływa po nich pot i krew, w oczach przyglądają
Się gwiazdy, nos wciąga zapach mięty lub róż.

Piłsudski jest dla wielu jak słowo chleb
Ziemia czarna ziarno wydała, a żniwiarze
Strzegli pól przed słońcem i wiatrem, deszczem
I wrogim sąsiadem groźnie ściągającym brwi
Z zazdrością patrzącym na złote kłosy urodzaju.


Prawdziwy Piłsudski to nie ten z wąsem patrzący
z portretów, ani nie ten ze szkolnych podręczników
ale ten z naszych serc widzimy go po 50 lub 100 latach
- lew z polskiej krwi i kości, siedzący nieruchomo
na straży przed domem żywych Polską zwanym.

Prawdziwy Piłsudski to heros nie z kart historii
On wybudował sobie pomnik wspanialszy niż
Królewskie pałace, piramidy, podobizny w brązie
Kute, złote monety bite, on jest czułą pieśnią
Narodu, muzyką, dźwiękiem otwieranych ust.

Wiersz napisany z okazji imienin marszałka Józefa Piłsudskiego 16 marca 2005 r. w Chicago.